Komisja Europejska chce, żeby europejska sieć Kolei Dużych Prędkości została ukończona do 2040 roku. W tym celu Komisja proponuje konkretne działania i szykuje strategię finansowania budowy szybkich linii kolejowych. Jednym z elementów planu jest utworzenie rynku wtórnego pociągów KDP czy też wspólnej wyszukiwarki biletowej dla wszystkich państw UE. KE wzywa też kraje do budowy linii szybszych niż 250 km/h, ale pod pewnymi warunkami.
Komisja Europejska zaprezentowała właśnie europejski plan skomunikowania kontynentu za pomocą Kolei Dużych Prędkości. Podstawą do stworzenia europejskiej sieci KDP ma być rozporządzenie TENT z 2024 roku. Wymaga ono, aby główne europejskie ośrodki zostały połączone ze sobą liniami kolejowymi dostosowanymi do prędkości większej niż 200 km/h, które będą zintegrowane z resztą sieci kolejowej danego kraju. Ma być to odzwierciedlenie sieci bazowej oraz rozszerzonej TENT. Europejska sieć KDP ma zostać “stopniowo” ukończona do 2040 roku i przełożyć się realne na skrócenie czasu jazdy między europejskimi stolicami, co świetnie pokazuje poniższa mapa.
Efektem tego ma być skrócenie czasu jazdy np. z Berlina do Kopenhagi z 7 do 4 godzin, z Warszawy do Berlina z 5 do 4 godzin i 15 minut (
dzięki budowie Linii Y) czy z Paryża do Rzymu z 10 h i 50 minut do 8 godzin i 45 minut.
Wezwanie do budowy KDP szybszej niż 250 km/h
Na wstępie opisywanego dokumentu Komisja zaznacza, że realizacja europejskiej sieci KDP nie jest realizowana zbyt dobrze a znaczna większość tras KDP znajduje się na terenie Francji, Niemiec, Włoch oraz Hiszpanii. Swoistą “czarną dziurą” KDP pozostaje Europa Środkowo-Wschodnia.
Z tego też powodu Komisja przygotowała opisywany raport, który ma nakreślić kierunki dalszych działań i elementy, które powinny pomóc w jego realizacji. Jednym z elementów wstępu jest też wezwanie wobec członków UE odnośnie prędkości na liniach kolejowych.
“Komunikat wzywa państwa członkowskie do oceny i planowania możliwości wykraczania poza minimalne wymagania sieci TEN-T, w celu modernizacji lub – tam, gdzie jest to ekonomicznie uzasadnione – budowy nowych połączeń dużych prędkości, w tym o prędkościach znacznie przekraczających 250 km/h” – czytamy w publikacji Komisji.
Ważne tunele oddane do użytku do 2030 r. To nie koniec wąskich gardeł
Komisja zwraca uwagę na to, że do 2030 roku lub wkrótce po tej dacie mają zostać zakończone najważniejsze projekty transgraniczne, umożliwiające likwidację dotychczasowych wąskich gardeł i znacznie skracające czas jazdy - chodzi tutaj o oddanie do użytku
tunelu Brenner, tunelu Lyon–Turyn,
tunelu przez cieśninę Fehmarn Belt oraz Rail Baltici.
Nie zlikwiduje to jednak wszystkich wąskich gardeł, w tym na transgranicznych odcinkach - co widać na kolejnej grafice poniżej, stąd KE podjęła decyzję o tym, żeby do połowy 2026 roku krajowi koordynatorzy TENT opracowali środki i zalecenia mające usuwać transgraniczne wąskie gardła oraz braki w sieci TENT w danym państwie. Ponadto Komisja chce też przeprowadzić rozmowy z państwami członkowskimi na temat zwiększenia prędkości projektowych na trasach KDP.
Celem tych działań ma być opracowanie decyzji wykonawczych dla każdego z korytarzy transportowych w Europie do 2027 roku. Decyzje te mają zapewnić spójne ustalanie priorytetów dla infrastruktury i planowania inwestycji, tak aby rozwój europejskiej sieci kolei dużych prędkości przebiegał etapami — do 2030, 2035 i 2040 r., obejmując określone prędkości, czasy podróży, źródła finansowania i budżety.
Będzie strategia finansowania KDP w UE. Duży nacisk na KDP w CEF
Aby ukończyć obecnie planowaną sieć TEN-T Kolei Dużych Prędkości do 2040 r., Komisja Europejska oszacowała, że potrzebne będzie 345 mld euro. Z kolei według szacunków zewnętrznych, rozszerzenie sieci poza TEN-T i potrojenie jej długości przy prędkościach 250 km/h i wyższych kosztowałoby 546 mld euro. Takie inwestycje mają przynieść z kolei zatrudnienie oraz społeczny zysk netto w wysokości ok. 750 mld euro.
Komisja zwraca uwagę na to, że unijne finansowanie będzie niezbędne, żeby uruchomić inne potencjalne źródła finansowania, zarówno publiczne jak i prywatne.
“Zamknięcie luki inwestycyjnej w projektach infrastruktury kolei dużych prędkości wymaga bardziej strategicznego i skoordynowanego wykorzystania funduszy europejskich, środków krajowych (dotacje, gwarancje państwowe, przychody z systemu ETS, pożyczki itp.), opłat użytkowników, a także większego zaangażowania kapitału prywatnego” – czytamy.
Dlatego też KE chce nadać priorytet projektom KDP w naborze CEF w 2026 roku (w tym roku Polska otrzymała z niego środki np. na jeden z o
dcinków Rail Baltici czy też na montaż ETCS). KE proponuje, żeby w ramach CEF na lata 2028-2034 na finansowanie infrastruktury transportowej przeznaczyć aż 51,5 mld euro w stosunku do 25,8 mld w obecnej perspektywie. Spośród proponowanych 51 mld, ponad 17 mld euro ma zostać przeznaczonych na modernizację infrastruktury mobilności wojskowej.
Ponadto do końca tego roku KE chce skończyć prace nad strategią finansowania KDP w UE, czego efektem będzie przedstawienie w 2026 roku High Speed Rail Deal, porozumienia, które będzie zobowiązaniem państw członkowskich oraz zarządców infrastruktury odnośnie kolejnych inwestycji w sieć KDP. Wspominany Deal ma być też gwarancją dla inwestorów w to, że dana linia kolei dużych prędkości będzie realizowana.
KE chce rynku wtórnego pociągów KDP
Bardzo ważnym wątkiem wydanej właśnie publikacji jest atrakcyjność pociągów KDP dla pasażerów. KE zwraca uwagę, że mimo czwartego pakietu kolejowego otwierającego rynek, wciąż istnieją realne problemy z konkurencją na torach. Jednym z powodów ma być przepustowość infrastruktury i różnoraki, nie zawsze równy, przydział tras dla poszczególnych przewoźników. Komisja chce więc wprowadzić rozporządzenia w sprawie wykorzystania przepustowości infrastruktury kolejowej.
Następnym elementem planu jest zakup taboru. Komisja zapowiada więc prace nad nowymi narzędziami umożliwiającymi zakup oraz leasing taboru kolejowego a ponadto większą rolę rynku wtórnego. KE chce zakazać złomowania bezpiecznego i zdolnego do użytku taboru KDP i wprowadzić ogólne regulacje umożliwiające ich odsprzedanie oraz użytkowanie w innych państwach UE.
Jedna wspólna wyszukiwarka/platforma biletowa w całej UE?
Komisja zwróciła także uwagę na fakt, że obecnie nie ma jednej, ogólnoeuropejskiej wyszukiwarki umożliwiającej zakup biletów na pociągi międzynarodowe, co sprawia wielu pasażerom określone trudności. W związku z tym KE chce przedstawić w 2026 roku “Inicjatywę biletową”, która zapewne będzie oznaczała jedną, wspólną wyszukiwarkę / platformę do zakupu biletów kolejowych. Byłaby to niewątpliwie rewolucja, mająca na celu przede wszystkim dobro pasażerów.
Unijna publikacja podnosi też konieczność istnienia tanich biletów kolejowych, które wzmacniają konkurencyjność pociągów, jednak w tym aspekcie Komisja nie zaproponowała działań od siebie, wspominając tylko o rozwiązaniach, jakie mogą stosować poszczególne państwa w celu obniżeniu cen - np. poprzez kwestie podatku VAT.
Komisja zapowiada także analizę połączenia kolejowego do 40 największych europejskich lotnisk, identyfikację wąskich gardeł w tym zakresie oraz ewentualne rekomendacje poprawy obecnej sytuacji.
Jednolita homologacja i większa rola ERA. ERTMS niezbędny do sukcesu
Oddzielnym wątkiem publikacji jest również zwrócenie uwagi na konieczność zwiększenia konkurencyjności europejskiego sektora kolejowego, zwłaszcza w dobie pozaeuropejskiej konkurencji. Jaka jest recepta UE?
“Aby to zmienić, przewoźnicy, zarządcy infrastruktury i władze publiczne muszą ograniczyć rozbieżności w wymaganiach technicznych w swoich przetargach i przejść do zakupów standaryzowanych produktów kolejowych, produkowanych w oparciu o zunifikowane procesy przemysłowe” – pisze KE.
Ponadto w publikacji zwrócono też uwagę na konieczność uproszczenia procesu homologacji pojazdów na terenie UE, który jest obecnie często zdublowany a przez to koszto- i czasochłonny. KE chce więc promować standaryzację zezwoleń dla pociągów KDP, które mają być ważne w całej UE. Zdaniem władz unijnych, pozwoli to rozwinąć rozwój rynku leasingowego oraz wtórnego przy taborze KDP.
Kluczowe dla standaryzacji taboru ma być wprowadzenie ERTMS-a, który zgodnie z TENT ma zastąpić krajowe systemy sterowania ruchem do 2040 roku.
Ponadto jedną z proponowanych regulacji będzie przedstawienie w 2026 roku nowych przepisów wzmacniających Europejską Agencję Kolejową (ERA), która docelowo zajmie się kwestiami homologacji, tym samym zwalniając z tego krajowych regulatorów.